piątek, 17 marca 2017

Trzy stosiki lutowo marcowe czyli powiększyłam bibliotekę.


          Czytam ostatnio mało, ale za to moja biblioteka przyjęła trochę nowych książek. Szukając powieści Shusaku Endo, którego znam z dwu już przeczytanych,a są nimi:Milczenie, o którym teraz głośno za sprawą filmu Scorsese'a oraz Kobieta, którą porzuciłem, o której pisałam tu, trafiłam do internetowego antykwariatu Katakumbus i wybuszowałam za niewielkie pieniądze trochę pozycji antykwarycznych :


a wśród nich  : 
Legendy Chrystusowe - Selma  Lagerlöf
Pustynia miłości i Pielgrzymi -  François Mauriac
Ballada o wzgardliwym wisielcu Stanisław Rembek
Sigrid Undset - Andreasa H. Winsnes
Europa tańczyła walca -Miloš  V.Kratochwil
Cytadela - A.J.Cronin
Milczenie i Morze i Trucizna-Shusaku Endo
Wprawdzie Milczenie już miałam, ale gdy zobaczyłam, że na allegro chcą za wydanie, które posiadam 120 zł kupiłam drugą za jedyne 5 zł, by móc jedno z nich dać w prezencie.

Jak jestem w Biedronce to chociaż jestem przeciwna takiemu,jak w niej, eksponowaniu książek to jednak zawsze zahaczam o te pojemniki, bo tylko tu mogę kupić sobie książkę w mojej miejscowości pozbawionej księgarni, i w ten sposób udało mi się taniutko nabyć sobie 



Sinobrodego Kurta Vonneguta, którego znam na razie tylko z czytania blogów
i
Słodką przynętę Iana McEwana, którego dwie książki mam już za sobą a także oglądaną Pokutę.

W ostatnim stosiku znajdują się 
:

Komora Johna Grishama wylicytowana na bazarku
i
Prowincja pełna złudzeń Katarzyny Enerlich zdobyta u gosi 72 w ramach udziału w wyzwaniu.

 W stosunku do tego co przeczytałam oczywiście zaszalałam ......niestety.

27 komentarzy:

  1. Świetne książki! Muszę poszukać tego antykwariatu, bo szukam w przystępnej cenie 'Potopu'. Bo mi brakuje. Najbardziej marzyłabym o skompletowaniu wydania ilustrowanego chyba z lat 50-tych, do 'Pana Wołodyjowskiego' i 'Ogniem i mieczem', jakie kupiłam w antykwariacie w Toruniu.
    Zazdroszczę Ci Rembeka i Unset, no i 'Milczenia'.
    Miłego dnia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba jest tam Trylogia, ale jest na pewno jeszcze pierwsze wydanie Milczenia.

      Usuń
    2. "Sigrid Undset" opatrzona zdjęciami bardzo mnie ucieszyła.

      Usuń
  2. Dziękuję za namiar na antykwariat. Rozczuliłaś mnie z tą książką na prezent:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zastanawia mnie co robisz z przeczytanymi książkami? Wszystkie zachowujesz?pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś stworzę może o tym post. Mam już sporą bibliotekę, ale moja kolekcjonerska natura, która skupia się w zasadzie tylko na książkach wciąż nie jest zaspokojona. Jako człowiek dwudziestego wieku uwielbiam jego literaturę stąd nie mogę się oprzeć antykwariatom. Tym bardziej, że nowe wydania nie tylko mnie ceną odstraszają, ale i w gust nie zawsze trafiają, jeżeli chodzi o szatę graficzną a nawet druk. Jednakże już nie chomikuję wszystkich....typowe czytadła w różny sposób wrzucam w obieg książkowy....Bywa, że i na blogu.

      Usuń
  4. "Pustynię miłości" Mauriaka kiedyś czytałam, jeszcze w czasach przedblogowych... Bardzo dobra książka. Jest cieniutka, szybko się ją czyta. Myślę, że Ci się spodoba. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nieodparte wrażenie, że ja tę książkę miałam, bo pamiętam tę okładkę, ale nie pamiętam bym ją czytała. Powinna mi się spodobać.....jak jego "Teresa...."

      Usuń
  5. Wspanialy stosik, zycze milej lektury, milego weekendu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi, że tak uważasz....Weekend u nas słoneczny, ale wietrzny i bardzo zimny. A wczoraj była pierwsza burza....

      Usuń
  6. Nie znałam tego antykwariatu, zaraz idę pobuszować. Miłej lektury☺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że coś Ci tam przypadnie do gustu....

      Usuń
  7. Nie znam żadnej z tych pozycji, ale chętnie dowiem się, czy będą Ci się podobać. Przyjemnej lektury!

    OdpowiedzUsuń
  8. Najbardziej zainteresowały mnie książki, które upolowałaś w Biedronce, bo Vonnegut i McEwan należą do moich ulubionych pisarzy. A tu akurat te tytuły - "Sinobrody" i "Słodka przynęta" - których jeszcze nie znam :-) Bardziej niż ekspozycja książek w dyskontach boli mnie wrzucanie ich do przepastnych koszy na tzw. promocjach czy przecenach. Leżą tam sobie, takie niechciane i zapomniane - a serce książkowego mola ściska się z rozpaczy! ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A szczególnie to boli, gdy tam się znajduje książki wartościowe...
      Z Vonnegutem będzie moje pierwsze spotkanie, a McEwan przypadł mi również do gustu....

      Usuń
  9. A to tak zwykle jest z tym szaleństwem. Może gdzieś sprzedają czas na czytanie książek?

    OdpowiedzUsuń
  10. Takie szaleństwo jest piękne!:) Pieniądze szczęścia nie dają, dopiero zakupy książek:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W zasadzie od lat to moje jedyne szaleństwo...w młodości należały jeszcze do niego płyty...winylowe....

      Usuń
  11. Boję się, że na Kurta Vonneguta zabraknie mu w tym życiu czasu... :-(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja długo nie wiedziałam, że ktoś taki pisał książki....aż wreszcie przyszedł czas na odkrycie i jego pisarstwa. Czy mi się spodoba?....sama jestem tego ciekawa.

      Usuń
  12. Rewelacyjne zdobycze. Życzę cudownych chwil z lekturami.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi, że tak uważasz, bo dla mnie szczególnie antykwariatowe zdobycze mają wartość sporą i dziękuję za życzenie.

      Usuń

Każdy pozostawiony komentarz to balsam na moją duszę. Toteż za każdy serdecznie dziękuję i zapewniam, że czytam je z uwagą i staram się nie pozostawiać ich bez odpowiedzi.