piątek, 4 września 2020

Mój czytelniczy sierpień.




            Sierpień, mimo gości i przetworów, okazał się nawet nie najgorszy jeżeli chodzi o czytanie.  Udało mi się przeczytać pięć książek i zrealizować obydwa wyzwania czytelnicze, w których biorę udział. 

Poniższe zdjęcie pokazuje co przeczytałam w ramach sierpniowej trójki e-pik.









A to co  w booktrotterze, czyli dwie pozycje tym razem literatury kanadyjskiej.







Akurat fajnie się złożyło, że "Błękitny zamek" Lucy Maud Montgomery pasował mi do obu wyzwań. I jak na razie tylko on się doczekał kilku zdań opinii :

Urocza i niezwykle pozytywna bajka o zahukanym przez rodzinę kopciuszku, starej pannie, którą diagnoza lekarska pobudza do diametralnej zmiany swego życia i zachowania, a co w efekcie sprawia, że znajduje to o czym marzyła, śniąc o Błękitnym Zamku.
Czytałam tę książkę z dużą przyjemnością i niesłabnącym zainteresowaniem.
Taką literaturą można cieszyć się bez względu na posiadany wiek.


A tak ogólnie rzecz biorąc staram się zawsze dobierać dobrze czytane książki więc żadna z tych, które czytałam w sierpniu mnie nie zawiodła. Ale największe wrażenie zrobiło na mnie "Pobojowisko" Michaela Crummey'a.

A piąta to otrzymana do zrecenzowania z portalu nakapie.pl. Recenzja tu.





10 komentarzy:

  1. Strout i Montgomery oczywiście znam i czytałam. Za to muszę zerknąć na polecanego przez Ciebie Crummey'a. Dobrze znajdywać takie tropy na blogach :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak mi spodobał ten Crummey, że będę chciała przeczytać również inne jego książki.

      Usuń
  2. Pierwszy raz czytam o tej książce. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja poza kilkoma książkami, o znanej na cały świat ,pewnej Ani nic więcej L.M.Montgomery nie czytałam,ten zamek mnie zaciekawił :) Reszty pozycji nie znam.Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest naprawdę fajny....to się z dużą przyjemnością czyta. Czasem trzeba jakiegoś "kopa" by się wydostać ze skorupy, w której się chowamy, lub gdy otoczenie nie pozwala nam jej opuścić...polecam.

      Usuń
  4. Gratuluję ;) U mnie sierpień niestety nie był bardzo zaczytany, ale mam nadzieję, że obecny będzie lepszy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytanie ma dawać rozrywkę i przyjemność a nie przesłaniać nam życie. Dlatego nie wyniki się liczą, lecz jak myślę wartość lektury...

      Usuń
  5. W sierpniu mało przeczytałam, ale w tym miesiącu nadrobię :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Zaciekawiły mnie powieści: "Błękitny zamek" i "Krzyk pod wodą".

    OdpowiedzUsuń

Każdy pozostawiony komentarz to balsam na moją duszę. Toteż za każdy serdecznie dziękuję i zapewniam, że czytam je z uwagą i staram się nie pozostawiać ich bez odpowiedzi.