piątek, 18 maja 2018

Moja biblioteka domowa się powiększyła chociaż nic nie kupiłam....



                                        Nie piszę postów o książkach, ale czytam,  co widać przynajmniej na moich  półkach teraz czytam przeczytane na portalu Lubimyczytać.pl .  Nie kupuję również książek a jednak moja biblioteczka wzbogaciła się ostatnio o trzy pozycje z Wydawnictwa M. Oczywiście w postaci prezentów i to od samego redaktora naczelnego. 
          




Trzecia z książek to pięknie wydana i i bogato ilustrowana Modlitwa Celtów, która może być fantastycznym prezentem, zapewniającym estetyczne i duchowe przeżycia.






                   Udało mi się również wreszcie  odwiedzić bibliotekę i oddać przeczytane, jak i nie przeczytane, ale za to mocno przetrzymane książki. Niestety tym razem nie miałam czasu spędzić w niej więcej czasu, gdyż moja druga, niecierpliwa połowa, czekała na mnie więc złapałam tę, o której już gdzieś czytałam i tym razem powróciłam do domu tylko z jedną....czym zdziwiłam panią z biblioteki.


   Ogromnie suchy ten mój post, taki tylko informacyjny,  więc na koniec rzadki gość w ogrodzie.
Kiepski ten filmik, ale nie radzę sobie z obróbką ....zdjęcia potrafię jakoś udoskonalić a filmików nawet nie potrafię skrócić toteż  słychać na nim głos mojej drugiej połowy......





26 komentarzy:

  1. Ciekawe zdobycze, zwłaszcza "Modlitwa Celtów".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mi się tak wydaje. Każda inna, o czym innym traktująca....a ja tak mało czytam.

      Usuń
  2. Motyla oglądałam na Instagramie. Piękny. Jak ja bym wzięła jedną książkę z biblioteki, to pani binliotrkarka by pewnie zawału dostała😆 Miłej lektury Aniu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak...teraz się trochę powielam....
      I moja też była zdziwiona mocno, bo zawsze wlokę do domu kilka...
      Dziękuję Gosiu.

      Usuń
  3. Dość ciekawe pozycje. Nie są to książki dobrze rozreklamowane. Może to i dobrze, bo czasem takie są bardziej warte uwagi. Pozdrawiam ciepło! \K.

    https://cleosevhome.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za odwiedziny i wypowiedź, i także pozdrawiam.

      Usuń
  4. Wideo z motyla jest niesamowite!

    OdpowiedzUsuń
  5. Pieknego goscia mialas w ogrodzie:) Zycze milej lektury i czekam na Twoje recenzje:) Milego weekendu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piękny i niezwykle rzadki....kiedyś na rynek z koprem przyniosłam jego gąsieniczkę...jest śliczna ....jedyna taka wśród innych motyli...
      Z czytaniem może sobie poradzę, ale z napisaniem opinii już będzie bardzo trudno....jak widać na moim blogu.
      I Tobie miłego.....

      Usuń
  6. Uwielbiam lwie paszcze (kwiaty)za ich przecudne kolory, charakterystyczną budowę kwiatów oraz delikatny zapach.
    Piękne książzki - prezenty.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I ja lubię lwie paszcze....
      Prezenty książkowe zawsze u mnie mile widziane.....i ja pozdrawiam....

      Usuń
  7. Życzę przeogromnie, aby lektura tych nabytków była bardzo, bardzo przyjemna. Pozdrawiam przedwieczornie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje bardzo i życzę przyjemnego oraz owocnego tygodnia....

      Usuń
  8. Bardzo ciekawe :) ja własnie czytam "Spętanych przeznaczeniem" i jest super, jeśli lubisz takie klimaty to polecam <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ado za odwiedziny i polecenie.
      Poczytam o książce a później zapytam o nią w bibliotece.

      Usuń
  9. To pani bibliotekarka musiała się naprawdę bardzo zdziwić:) Tylko jedna książka:))))
    Ciekawa ta Modlitwa Celtów, sam naród był ciekawy, dumni wojownicy:)
    Ja czytam tylko swoje książki, a że biblioteka nasza ogromna więc jest w czym wybierać. Od jakiegoś czasu czytam tylko biografie. Może to tak z wiekiem mi przyszło?
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak..ciekawa i pięknie wydana. Celtowie się dobrze kojarzą.
      Lubię czytać powieści opowiadające o obydwu wyspach. A marzę o odwiedzinach Irlandii.
      Widziałam na zdjęciu Waszą bibliotekę...imponująco wygląda.
      I ja chętnie czytam biografie...a teraz czytam wspomnienia Franka McCourta....pierwsza część traktuje o Irlandii właśnie. Smutna, ale dobrze się czyta.

      Dziękuje Aniu za odwiedziny i pozostawione słowo.

      Usuń

Każdy pozostawiony komentarz to balsam na moją duszę. Toteż za każdy serdecznie dziękuję i zapewniam, że czytam je z uwagą i staram się nie pozostawiać ich bez odpowiedzi.