sobota, 30 stycznia 2016
MInęły cztery lata......
Tak, faktycznie w tym miesiącu, dokładnie 20 stycznia, minęło 4 lata mojego blogowania.
I z tej okazji, bez zadęcia, bo i nie ma do niego powodu i bez podsumowań, częstuję Was wirtualnie pączkami, które wczoraj usmażyłam
i dziękuję za każdą wizytę u mnie i pozostawiane komentarze.
A przy okazji witam wszystkie osoby, które ostatnio zdecydowały się obserwować mój blog.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Gratulacje! Cztery lata to dużo. Pączki wyglądają bardzo apetycznie, z przyjemnością się poczęstuję :-)
OdpowiedzUsuńGratuluję Aniu! Czytaj i pisz zawsze...
OdpowiedzUsuńJak dawno nie jadłam pączków!
4 lata!! Gratuluję. Nie wiem, czy tyle wytrwam. Nie wiem jak to będzie po zmianach w moim życiu.
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci następnych lat.
Gratuluję Aniu i życzę dalszej wytrwałości na tym kawałku Twojej podłogi wirtualnej :)
OdpowiedzUsuńDzięki za pączka :) Tłusty Czwartek czas zacząć? :)
Składam serdeczne gratulacje i życzę kolejnych wspaniałych lat w świecie blogów :)
OdpowiedzUsuńtommy z Samotni
Pozwolisz , ze sie poczestuje.Tak apetycznie wygladaja, ze nie moge sie oprzec,a ze pyszne -tego jestem pewna, gdyz znam Twoje mozliwosci:)Pozdrawaiam Cie Aniu.AnnaR
OdpowiedzUsuńGratulacje Natanno! Dalszych, owocnych lat blogowania., A ja przed chwilą zjadłem realnego pączka :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie gratuluję wytrwałości i życzę satysfakcji z dalszego blogowania i poznawania fascynujących lektur:) Pączki wyglądają wspaniale :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGratuluję i życzę dużo natchnienia, weny twórczej i dużej ilości czytelników:)
OdpowiedzUsuńU mnie 4 lata miną w marcu. Gratuluję i życzę kolejnych wspaniałych lat! A pączkiem chętnie się poczęstuję, a nawet dwoma - w końcu synek też chętnie zje. :P
OdpowiedzUsuń4 latka już? :D
OdpowiedzUsuńGratuluję i życzę dalszych sukcesów!
Pisz... bo masz czytelników. Wszystkiego dobrego życzę na kolejne lata blogowania.
OdpowiedzUsuńPączkiem, który tak apetycznie wygląda już się poczęstowałam. :))
100 lat blogowania :-)
OdpowiedzUsuńPączki zostawiam dla innych (wirtualnie łatwiej trzymać dietę), ale do gratulacji i życzeń wielu kolejnych lat blogowania się oczywiście przyłączam!
OdpowiedzUsuńCzas płynie szybko, więc spieszę z gratulacjami. :)
OdpowiedzUsuńGratuluję! I życzę wytrwałości w dalszym blogowaniu ♥
OdpowiedzUsuńA pączki wyglądają tak apetycznie, że na sam widoki cieknie mi ślinka ;)
Za pączka dziękuję, właśnie piję kawkę :) Życzę wielu kolejnych lat tak udanego blogowania ;)
OdpowiedzUsuńMniam, pączusie! Uwielbiam!
OdpowiedzUsuńSto lat, sto lat! I dalszego blogowania! ;)
Pozdrawiam serdecznie! ;)
http://tylkomagiaslowa.blogspot.com/
4 lata to całkiem spory kawałek.Gratuluję Ci Natalio wytrwałości także na dalsze lata. Pączki sama wiesz jakie były smaczne....Róża piękna....
OdpowiedzUsuńPodziwiam osoby blogujące bo ja mimo zastanawiania się już od kilku lat jednak nie mogę się zdecydować....
Piękna rocznica! Gratuluję czterech latek!
OdpowiedzUsuńBloguj nam dalej :)
Gratulacje i życzę kolejnych lat blogowania i aby sprawiało Ci to przyjemność :)
OdpowiedzUsuńPiękna rocznica! :) Twój blog jest już przedszkolakiem :D
OdpowiedzUsuńGratuluję i trzymam kciuki za następne 4 lata i więcej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bloguj nam jak najdłużej!:)
OdpowiedzUsuńZa pączusia dziękuję i życzę kolejnych ...leci blogowania :) Dziękuję też ze tę wirtualną przyjaźń (chyba mogę tak?) Pozdrawiam cieplutko :)))
OdpowiedzUsuńPs. poproszę o przepis na pączki na jadwigakluczynska@o2.pl
dziękuję z góry ;)
Serdecznie gratuluje tak pięknego wyniku i trzymam kciuki za kolejne lata owocnego blogowania :)
OdpowiedzUsuńAnuś, kolejnych pięknych, zaczytanych rocznic! Dopóki licznik kręci się :)
OdpowiedzUsuńPiękny wiek dla bloga, gratuluję, życzę kolejnych lat i wszystkiego najlepszego. Pozdrawiam.:)
OdpowiedzUsuńGratuluję. Życzę kolejnych lat blogowania.
OdpowiedzUsuńUwielbiam pączki. Jem jedynie w Tłusty Czwartek, tym razem się poczęstuję.
Pozdrawiam:)
Gratuluję i trzymam kciuki, by blogowy zapał Ci nie osłabł (po sobie widzę, że to ciężki okres - u mnie cztery lata będą w sierpniu). Ostatnio zaglądam rzadko, komentuję jeszcze rzadziej, ale to wyłącznie brak czasu, a nie brak entuzjazmu.
OdpowiedzUsuńA pączki to - jak rozumiem - generalna próba przed Tłustym Czwartkiem?:)
Aniu, życzę Ci jak najwięcej blogowych rocznic :)
OdpowiedzUsuńSamych przyjemnych lektur i oczywiście jak najwięcej miłych chwil na czytanie.
Wytrwałości i nieustannej radości z dzielenia się swoim widzeniem świata życzę. Za pączkami nie przepadam, ale że wirtualne nie tuczą to chętnie się poczęstuję.
OdpowiedzUsuńCzęstuję się pączkiem i gratuluję:)
OdpowiedzUsuńGratulacje i też się poczęstuję;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i wszystkie miłe słowa oraz życzenia.
OdpowiedzUsuńGratulacje! Oraz wielu wspaniałych lektur na kolejne lata satysfakcjonującego blogowania! :-)
OdpowiedzUsuńKolejnych lat w blogosferze:)
OdpowiedzUsuń