Kapuścińskiego chętnie nabędę - latem czy zimą:)
Chuligankę powinnam mieć już jutro. Jaka będzie , zobaczymy:)
Będę czytać wrażenia z czytania.)
Przeczytałabym ,,Joyland".:)
Mój typ: "Przemilczenia" i "Joyland".
Myślę, że "To musi się udać" to idealna lektura na wakacje. :)
Zwłaszcza Przemyślenia brzmią letnio ;). Ale Chuliganka wydaje się idealna na leniwe popołudnie w hamaku.
Każdy pozostawiony komentarz to balsam na moją duszę. Toteż za każdy serdecznie dziękuję i zapewniam, że czytam je z uwagą i staram się nie pozostawiać ich bez odpowiedzi.
Kapuścińskiego chętnie nabędę - latem czy zimą:)
OdpowiedzUsuńChuligankę powinnam mieć już jutro. Jaka będzie , zobaczymy:)
OdpowiedzUsuńBędę czytać wrażenia z czytania.)
UsuńPrzeczytałabym ,,Joyland".:)
OdpowiedzUsuńMój typ: "Przemilczenia" i "Joyland".
OdpowiedzUsuńMyślę, że "To musi się udać" to idealna lektura na wakacje. :)
OdpowiedzUsuńZwłaszcza Przemyślenia brzmią letnio ;). Ale Chuliganka wydaje się idealna na leniwe popołudnie w hamaku.
OdpowiedzUsuń