środa, 7 lutego 2018

Małe przypomnienie o rozdawajce......



                 Za oknem zima się utrwala dlatego chyba warto się przenieść, czytając książkę, tam, gdzie jest słonecznie i ciepło a tak jest w przypadku tej książki :

            Julii, zmęczonej wieloletnią pracą w szpitalu i wielkomiejskim Poznaniem, Falasarna jawi się oazą oczekiwanego spokoju. Wspaniale położony i wygodny dom, nie narzucające się sąsiedztwo oraz brak turystów ma jej to wszystko zapewnić. Ale jak się okazuje z czasem i to miejsce ma swoje tajemnice a one są również udziałem jej sąsiadów, stanowiących dziwną międzynarodową społeczność. Poznani zaś tuziemcy potrafią być niebezpiecznie zaplątani a przygoda w jaką wciągnie ją jej nadmierna ciekawość i chęć zgłębienia przeszłości niemieckiego archeologa a zarazem ojca Martina, od którego kupiła dom o mały włos nie przyprawi ją o śmierć./ tekst z mojego bloga /

           Druga z książek, które można zdobyć w mojej mini  rozdawajce  jest "Francuska oberża" :



   
               Książka wpierw mnie zachwyciła okładką .... ten niebieski kolor do mnie przemawia, mimo iż sama poza dżinsami innych niebieskości na siebie nie zakładam, lub sporadycznie, ale musi to być odcień, w którym się dobrze czuję. A następnie spodobał mi się jej klimat, taki francusko - angielski. Angielska pisarka o Francuzach. To ciekawy zabieg literacki, ale wyszło bardzo sympatycznie i wciągająco. Nawet żałowałam, że tak szybko przyszło mi się rozstać z miłą angielską parą, która koniecznie chciała prowadzić oberżę w niewielkiej, urokliwej francuskiej miejscowości i małą, ale bardzo zróżnicowaną społecznością, wśród której znajdowali się przeciwnicy i sympatycy ich poczynań. 
                Polecam tę książkę na zimową chandrę, mimo że jej akcja toczy się również zimą, gdyż wypływa z niej dużo pozytywnej energii, chociaż nie brak w niej również smutnych wątków. Ogólnie jednak poprawia nastrój.


                  Jeszcze do 14 lutego można wziąć udział w rozdawajce wyrażając chęć ich posiadania w komentarzu pod postem, w której ja ogłosiłam. 

              Zapraszam.

12 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Ja tez nie wszystko do czego się mnie zachęca czytam.....bo też tyle jest teraz ciekawych książek, że trudno wybrać....

      Usuń
  2. Czytanie to wielka rzecz...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po prostu trzeba to lubić......ale myślę, że musimy brać pod uwagę, że Ci co nie czytają nie są od nas w niczym gorsi.....

      Usuń
  3. Czasami sobie myślę, że książki są takim moim życiem równoległym. W prawdziwym życiu w zasadzie niewiele mam do powiedzenia, jak ono będzie wyglądało. Kiedyś myślałam, że więcej :-). Książki - tam znajduję moje elfy, które myślą i czują podobnie jak ja i dziwię się, że nie jestem aż tak dziwna :-). Znajduję światy, i miejsca, i relacje, których tylko tak mogę być częścią. I ciągle się uczę, poznając świat człowieka i jego kondycję. Nawet jak jest ciężko i zabraknie sił na marzenia, znajdę w książce swoje zgubione marzenie albo odpowiedź na nurtujące mnie pytanie, albo powód do uśmiechu. Życzę ci żebyś dalej pisała, puszczaj w świat listy o książkach dotrą do kogoś, kto szuka, i tego bardzo potrzebuje. (księżniczka)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I dlatego bez książek trudno się obejść....
      Dziękuje "księżniczko" za odwiedziny i życzenia...

      Usuń
  4. Przeczytam. :-) (księżniczka ) Małgorzata Komorowska

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy mam to potraktować jako udział w rozdawajce?

      Usuń
    2. Tak chętnie oooo , ale chyba już się skończyła :-( może innym razem pozdrawiam. Małgorzata Komorowska

      Usuń
    3. Trwa do 12 w nocy....więc zapisuję...

      Usuń
  5. Odnajduję tu u Ciebie magię miłości do książek i bardzo mi to pasuje, lubię tu zaglądać, czytać recenzje i zapowiedzi czytelnicze, piszesz o książkach w niewymuszony sposób, posługujesz subtelnym językiem. W tym stosunku do literatury czuję w Tobie pokrewną duszę. Pisz bo ciekawią mnie Twoje opinie o książkach- nowościach wydawniczych ale również o tytułach często zapomnianych, albo nie tak nagłośnionych i rozpopularyzowanych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa ....niestety opinie pojawiają się już u mnie rzadko, ale staram się chociaż fragmentem zachęcać do sięgnięcia po przeczytana książkę, tym bardziej, że faktycznie nowości, o których głośno mnie nie pociągają.

      Usuń

Każdy pozostawiony komentarz to balsam na moją duszę. Toteż za każdy serdecznie dziękuję i zapewniam, że czytam je z uwagą i staram się nie pozostawiać ich bez odpowiedzi.