Czasu na napisanie posta mam niewiele więc nie będę się rozpisywać. W styczniu może uda mi się podsumować, jeżeli nie grudzień, to może już cały mijający rok. A dzisiaj tylko pokażę książki, które trafiły do mojej biblioteczki w grudniu.
Ostatnio książki trafiają do mnie dzięki kotom z Księgarni Bezdomnego Kota, którą szczerze polecam.
I tak było w przypadku trzech poniższych :
Natomiast Mika Waltari to prezent od monotemy. Janino jeszcze raz dziękuję.
I prezent spod choinki.....wprawdzie lekko zasugerowana, ale niezwykle miła niespodzianka jaką zrobiła mi córa.
Nie muszę chyba nikogo przekonywać, że wszystkie cieszą mnie ogromnie.
Z epizodu zimowego jaki mieliśmy przed świętami.
"Obcy przyszedł na farmę" to świetna książka o pracy na farmie i namiętnościach. Czytałam ją pięć lat temu i nadal pamiętam. Myślę, że Ci się spodoba. :)
OdpowiedzUsuńJestem przekonana o tym, że jest w moim guście. Czytałam o niej u monotemy i okazało się, że może mi ją sprezentować.....a rzuciłam okiem na początek i już wiem, że to książka dla mnie.
UsuńZwracam zawsze uwagę na język jakim książka jest pisana,gdyż to on sprawia, że książkę się czyta z przyjemnością.....i w tej mitej przyjemności nie zabraknie.
Aniu ...Corki Wawelu tez znalazlam pod choinka i tez lekko zasugerowane...
OdpowiedzUsuńHahaha. Pozdrawiam Cie zyczac milego czytania.AnnaR
Cieszę się razem z Tobą Aniu, bo zapowiada się nam świetna lektura i to długa....
UsuńBardzo ciekawe nabytki. ''Córki Wawelu'' mam w planach. ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie czytałam, ale już polecam...
UsuńCórki Wawelu chętnie bym przeczytała.
OdpowiedzUsuńTez uwielbiam chodzić do biblioteki, Pozdrawiam. Magda
Z pewnością w bibliotece będą je mieli....
Usuń"Kamyk" posiadam ale jeszcze nie czytałam. I koty zyskują, i Ty zadowolona ☺
OdpowiedzUsuńZNALAZŁAM DOBRE MIEJSCE DO ODWIEDZANIA.....A KSIĄŻEK TAM PRZYBYWA....
Usuń"Kamyk" mnie bardzo zaintrygował....
W takim razie życzę przyjemnej lektury! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńJa też kocham książki. I taki podarunek ucieszyłby mnie na pewno!
OdpowiedzUsuńSpośród Twoich propozycji wypatrzyłam dla siebie "Malowany pocałunek":) Chciałabym ja przeczytać.
Wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku Aniu!
Uściski!
W takim razie życzę Ci byś go jakoś zdobyła Izo oraz odwzajemniam życzenia. Niech Ci się spełniają w Nowym Roku najskrytsze marzenia.
UsuńNo no ostatnia "książeczka" zaciekawiła mnie najbardziej!! Ale jej objętość przeraziła :)
OdpowiedzUsuńDUŻY DRUK.....więc się nie bój.
UsuńTo masz co czytać w Nowym 2018 Roku :)
OdpowiedzUsuńCzytać tak.....tylko czasu nie za wiele.
UsuńJak zwykle świetne książki! I 'Marię' masz. To piękna książka ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś ktoś napisał,że każdy powinien ją przeczytać a ja być może w liceum ją czytałam,bo znam jej początek,ale nie pamiętam tego.
UsuńMnie to szaleństwo w tej książce mocno przypadło do gustu, zdecydowanie bardziej niż Wichrowe wzgórza. Jeszcze był taki poemat Lermontowa Demon. Też w tych klimatach.
UsuńNajbardziej mnie zainteresowały "Córki Wawelu" i Waltari, choć na "Marię" też mogłabym rzucić okiem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
I ja Cię pozdrawiam...
UsuńPrzyjemnej lektury.
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńWszystkiego dobrego w 2018! Spokoju, radości i pomyślności w każdej dziedzinie życia:)
OdpowiedzUsuńNiech Ci się szczęści i darzy.
Pozdrawiam ciepło :)
Dziękuję bardzo Łucjo za odwiedziny i życzenia, które odwzajemniam.
UsuńZaciekawiła mnie Maria Malczewskiego, o której przyznaję usłyszałam po raz pierwszy. A także Pocałunek którego okładka mocno zachęca do lektury. No i Watari gwarantuje także ciekawe chwile z książką. Miło dostawać pod choinkę książki, nawet jeśli samemu się je sobie wybiera (jak w przypadku bonów prezentowych). Jak w tym roku z uwagi na święta poza domem musiałam obejść się koncertami muzycznymi, o których pewnie wspomnę u siebie). Pozdrawiam noworocznie i życzę więcej czasu na to co ważne
OdpowiedzUsuńMarii nie mogłam ominąć w Księgarni Bezdomnego Kota....nikt jej nie chciał a ja kiedyś przeczytałam, że każdy powinien Marię przeczytać...takie to rewelacyjne dzieło literackie.
UsuńNigdy nie pomyślałam o bonie prezentowym....następnym razem będe sugerować bon....
Ja przez Święta nie czytam....tak mało teraz jestem w domu, że muszę czas swój poświęcić rodzinie.
Dziękuje Gosiu za wizytę i życzenia.
Chyba jestem dziwna, ale chciałabym mieć 'Marię' w zbiorach.
UsuńWcale nie jesteś dziwna.....sama teraz uważam, że warto ją mieć ...nie tylko przeczytać...
UsuńBędę się za nią rozglądac w Taniej Książce.
Usuń