A ja dopiero od Ciebie się tego dowiaduję, gdyż od rana jestem w temacie naszego Święta. To smutna wiadomość Celu, to prawda, ale cieszy to, że pozostawił nam mnóstwo swoich utworów, które kochamy, jak czytam obydwie.
Bardzo dziękuję za opublikowanie tego posta. Spotkałem się dzisiaj z zaledwie kilkoma wzmiankami dotyczącymi naszego wielkiego święta – budzisz we mnie nadzieję. Nie znałem wcześniej tych słów, które zawarłaś na fotografii, ale to bardzo ciekawe czytać odczucia wybitnej pisarki z tego pamiętnego dnia. Pozdrawiam Radek Optymista
Niezmiernie mi miło, że post jest przydatny. Taki komentarz sprawia, że czuję iż to co robię ma sens. A ja lubię takim dniom, jak dzisiejsze Święto, poświęcać specjalny post. Ostatnie słowa tego fragmentu sprawiły, że go dzisiaj zamieściłam. Maria Dąbrowska użyła jakże prostych słów, a tak oddających jej stosunek do Polski, która jest piękna.
I ja Cię pozdrawiam .... i dziękuję za odwiedziny.
Piekne swieto, trzeba celebrowac i cieszyc sie i dziekuje ci za ten piekny cytat, ktory umiescilas. Na moim amerykanskim domu powiewa bialo-czerwona flaga od wczoraj. Pozdrawiami zycze milego weekendu:)
Jesteśmy razem dzisiaj.....to bezcenne. U nas weekend trochę dłuższy, ale dla mnie to nie ma już znaczenia, bo mam go już można rzec na okrągło, cały tydzień. Pracujący się nim cieszą, cóż, gdy aura niestety nie rozpieszcza....
Piękne święto zawsze go celebrujemy a biało czerwona powiewa na naszym balkonie. Wracając do domu zauważyłam, że ulice i domy były sporadycznie ustrojone flagami. Serdecznie pozdrawiam:)
Pisarka postrzegała inaczej kraj, którego byt zaczynał się formować....podchodziła do niego emocjonalnie. A to co się działo na ulicach było konkretem.
A mnie się wydaje, że my wciąż nie widzimy jaka piękna jest nasza Polska w tym całym zgiełku i podzieleniu. A flaga i u mnie powiewa i rzeczywiście niewiele tych flag dziś na osiedlu widziałam.
Masz rację Gosiu w zupełności. Szczególnie, gdy opiewamy piękno innych krajów nie znając swojego. Ja z wielkim przejęciem odkrywam to dzisiejsze piękno, które rozkwita po latach szarości, która wydawało się panowała nawet w przyrodzie. Wystarczy, gdy pojawię się tam, gdzie bywałam w tamtych latach. Ale bo też dzisiaj widać staranie o otoczenie w jakim przychodzi nam żyć.
A co do flag.....wydaje się, że jeszcze to państwo nie dla wszystkich jest prawdziwą Ojczyzną.
Ojczyzna zawsze będzie Ojczyzną niezależnie od tego, kto i jak nią rządzi. Ale nie napiszę nic więcej, bo nie chcę wywoływać politycznych dyskusji. Co do flagi, pamiętam jak kilkanaście lat temu w innymi kraju powiewała na każdym niemal domu w dniu ważnym dla jego historii, a u nas dopiero powoli zaczynamy odczuwać jedność z Ojczyzną, choć jak piszesz wielu z nas nie czuje jeszcze albo już też więzi.
Zgadzam się Gosiu z Tobą. Oczywiście Ojczyzna jest i będzie zawsze Ojczyzną. Może część osób nie bardzo utożsamia się z naszym państwem, z którym im kojarzy się Ojczyzna. Tak jak i kiedyś Ojczyzna dla jednych jest matką a dla drugich macochą...ale to przecież chodzi własnie o aparat państwowy a nie kraj, w którym żyjemy. Trudno oderwać się od polityki...niestety, bo dzisiaj to ona decyduje o losie nas wszystkich. Tak mi się wydaje.
Każdy pozostawiony komentarz to balsam na moją duszę. Toteż za każdy serdecznie dziękuję i zapewniam, że czytam je z uwagą i staram się nie pozostawiać ich bez odpowiedzi.
Dla mnie to bardzo smutny dzień, bo odszedł Leonard Cohen, wiem, że to temat zupełnie oderwany od naszego Święta, przepraszam.:(
OdpowiedzUsuńA ja dopiero od Ciebie się tego dowiaduję, gdyż od rana jestem w temacie naszego Święta.
UsuńTo smutna wiadomość Celu, to prawda, ale cieszy to, że pozostawił nam mnóstwo swoich utworów, które kochamy, jak czytam obydwie.
Pozdrawiam Cię Świątecznie ..... z nutą smutku.
Bardzo dziękuję za opublikowanie tego posta. Spotkałem się dzisiaj z zaledwie kilkoma wzmiankami dotyczącymi naszego wielkiego święta – budzisz we mnie nadzieję. Nie znałem wcześniej tych słów, które zawarłaś na fotografii, ale to bardzo ciekawe czytać odczucia wybitnej pisarki z tego pamiętnego dnia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Radek Optymista
Niezmiernie mi miło, że post jest przydatny. Taki komentarz sprawia, że czuję iż to co robię ma sens.
UsuńA ja lubię takim dniom, jak dzisiejsze Święto, poświęcać specjalny post.
Ostatnie słowa tego fragmentu sprawiły, że go dzisiaj zamieściłam. Maria Dąbrowska użyła jakże prostych słów, a tak oddających jej stosunek do Polski, która jest piękna.
I ja Cię pozdrawiam .... i dziękuję za odwiedziny.
Piekne swieto, trzeba celebrowac i cieszyc sie i dziekuje ci za ten piekny cytat, ktory umiescilas. Na moim amerykanskim domu powiewa bialo-czerwona flaga od wczoraj. Pozdrawiami zycze milego weekendu:)
OdpowiedzUsuńJesteśmy razem dzisiaj.....to bezcenne.
UsuńU nas weekend trochę dłuższy, ale dla mnie to nie ma już znaczenia, bo mam go już można rzec na okrągło, cały tydzień. Pracujący się nim cieszą, cóż, gdy aura niestety nie rozpieszcza....
Pozdrawiam Cię Kamillo.
Piękne święto zawsze go celebrujemy a biało czerwona powiewa na naszym balkonie. Wracając do domu zauważyłam, że ulice i domy były sporadycznie ustrojone flagami.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Piękne to prawda i w najważniejsze......
UsuńPrzedostatnie zdanie takie radosne, a ostatnie przygnębiające...
OdpowiedzUsuńPisarka postrzegała inaczej kraj, którego byt zaczynał się formować....podchodziła do niego emocjonalnie. A to co się działo na ulicach było konkretem.
UsuńA mnie się wydaje, że my wciąż nie widzimy jaka piękna jest nasza Polska w tym całym zgiełku i podzieleniu. A flaga i u mnie powiewa i rzeczywiście niewiele tych flag dziś na osiedlu widziałam.
OdpowiedzUsuńMasz rację Gosiu w zupełności. Szczególnie, gdy opiewamy piękno innych krajów nie znając swojego. Ja z wielkim przejęciem odkrywam to dzisiejsze piękno, które rozkwita po latach szarości, która wydawało się panowała nawet w przyrodzie. Wystarczy, gdy pojawię się tam, gdzie bywałam w tamtych latach. Ale bo też dzisiaj widać staranie o otoczenie w jakim przychodzi nam żyć.
UsuńA co do flag.....wydaje się, że jeszcze to państwo nie dla wszystkich jest prawdziwą Ojczyzną.
Ojczyzna zawsze będzie Ojczyzną niezależnie od tego, kto i jak nią rządzi. Ale nie napiszę nic więcej, bo nie chcę wywoływać politycznych dyskusji. Co do flagi, pamiętam jak kilkanaście lat temu w innymi kraju powiewała na każdym niemal domu w dniu ważnym dla jego historii, a u nas dopiero powoli zaczynamy odczuwać jedność z Ojczyzną, choć jak piszesz wielu z nas nie czuje jeszcze albo już też więzi.
OdpowiedzUsuńZgadzam się Gosiu z Tobą. Oczywiście Ojczyzna jest i będzie zawsze Ojczyzną.
UsuńMoże część osób nie bardzo utożsamia się z naszym państwem, z którym im kojarzy się Ojczyzna. Tak jak i kiedyś Ojczyzna dla jednych jest matką a dla drugich macochą...ale to przecież chodzi własnie o aparat państwowy a nie kraj, w którym żyjemy.
Trudno oderwać się od polityki...niestety, bo dzisiaj to ona decyduje o losie nas wszystkich. Tak mi się wydaje.