poniedziałek, 14 maja 2012

Mroczne sekrety - Adele Geras



"Pełna mądrości i wrażliwości opowieść rodzinna obejmująca okres siedemdziesięciu lat.
Adele Geras wie jak poprowadzić losy bohaterów , a czytelnika zwabić w sieć intrygi." -  The Guardian







 Leonora , nestorka rodziny Simmonds , a córka znanego malarza Ethana Walsha od urodzenia mieszka w rodzinnej posiadłości Willow Court opiekując się i zarządzając po śmierci ojca posiadłością  i kolekcją jego obrazów. Żyjąc od dzieciństwa w większej zażyłości z ojcem niż z matką Maud Walsh, która w dziwny sposób była mało obecna w jej życiu niewiele wie o niej  , a także wypiera  z pamięci sposób  w jaki zmarła.
 Leonora ma dwie córki ,z których młodsza , Rilla, mieszka w Nowym Jorku i od śmierci swego syna, który w tajemniczych okolicznościach utopił się w stawie na terenie posiadłości  rzadko przyjeżdża do Willow Court.   Jej kontakty  z matką i starsza siostrą , która wraz z z mężem mieszka z matką , są zawsze pełne napięć dlatego też ogranicza je do minimum chociaż ma świadomość , że kochają się ,mimo iż  sobie tego nie okazują.
 W powieści czas współczesny  , czyli kilka dni  sierpnia  2002,  przeplata się ze wspomnieniami  z przeszłości , w której to wydarzyły się tytułowe mroczne sekrety , a wspominają głównie Leonora i Rilla.
 W skład rodziny wchodzą jeszcze wnuki Leonory, żonaty Ethan i samotny Aleks oraz  wnuczka Chloe, synowie  starszej córki, Gwen , a także pasierbica Rilli Beth.
Wszystkich łączy to miejsce , w którym spędzali swe dzieciństwo i młodość , a do którego  przyjechali by wziąć udział w uroczystości z okazji 75 urodzin babki.
 Jak to w rodzinach bywa , tak i na rodzinnych spotkaniach w Willow Court nie obywa się bez konfliktów wynikających z różnych punktów widzenia siebie nawzajem .Wszyscy jednakże liczą na to, że tym razem będzie inaczej. Niestety przed urodzinami babki na jednym ze spotkań rodziny przy stole Ethan informuje ją , że znalazł kogoś, kto kupi kolekcję obrazów dziadka i wybuduje dla niej specjalnie galerię i prosi ją by wyraziła na to zgodę. Wywołuje tym wystąpieniem niepokój w całej pozostałej rodzinie i niezadowolenie Leonory, która ze względu na testament swojego ojca takiej zgody wyrazić nie chce i nie może.
Jednakże  przypadkowo zostaje odkryta największa tajemnica dotycząca jej rodziców i obrazów co w efekcie sprawia, że niespodziewanie dowiaduje się dlaczego ojciec nie życzył sobie by jego obrazy nie opuszczały rezydencji  i zmienia zdanie .


Książkę Adele Gras " Mroczne sekrety" pożyczyłam w bibliotece licząc na to, że będzie to świetna lektura przy ,  której będę się mogła zrelaksować. Ostatnio bardzo lubię klimaty angielskie więc tym bardziej mnie zaciekawiła.
I muszę napisać , że nie zawiodłam się, chociaż tytuł " Mroczne sekrety " , który wydawało by się  sugeruje pewną niesamowitość powieści  jest w/g mnie trochę zbyt mocnym tytułem dla niej.
 Adele Geras w swojej  książce owszem , opowiada o rodzinnych tajemnicach , których wyjaśnienie jest ogromnym i bolesnym doświadczeniem  dla członków rodziny Leonory , która zbiera się w Willow  Court  by świętować jej 75 urodziny , ale daleko im do  mroczności w całym tego słowa znaczeniu.
Interesująco pisze również o rodzących się uczuciach między  bohaterami , ich niepokojach i rozterkach a także pięknie opisuje  miejsce akcji  i dlatego  jest to znakomita  lekka i przyjemna lektura, którą czyta się z przejęciem aż do ostatniej kartki.

3 komentarze:

  1. Z jednej strony czuję się zaintrygowana, szczególnie yymi tajemnicami z przeszłości, jednak zniechęca mnie ta duża rozpiętość czasowa

    OdpowiedzUsuń
  2. świetna recenzja, dodałem bloga do obserwowanych, pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń

Każdy pozostawiony komentarz to balsam na moją duszę. Toteż za każdy serdecznie dziękuję i zapewniam, że czytam je z uwagą i staram się nie pozostawiać ich bez odpowiedzi.