środa, 6 lutego 2019

Biorę udział w wyzwaniach i czytam w lutym.....


                                     W styczniu dzięki wyzwaniom czytelniczym udało mi się przeczytać cztery książki. Luty wprawdzie jest krótszy aż o trzy dni, ale zakładam, że i w tym miesiącu uda mi się ten, jak dla mnie, wyczyn powtórzyć i przeczytać w ramach lutowego wyzwania Trójka e-pik te o to trzy książki



Dzieje gminne Czchowa wydane przez moją bibliotekę- to regionalne klimaty
Z dala od zgiełku  Thomasa Hardy'ego- to walentynkowe motywy
Zima Andrzeja Stasiuka - to zimowy tytuł 


Dobrze, że Zima Andrzeja Stasiuka jest niewielka objętościowo to może mi się uda jeszcze wziąć udział we wspólnym czytaniu i powrócić do czytanej już chyba dwa a może trzy lata temu powieści Szczepana Twardocha, która ma być lekturą lutego w tym wyzwaniu.


Drach to książka, która mnie przyciąga ze względu na Śląsk, który jest również jej bohaterem.

To tak krótko o czytelniczych planach na luty a kończę  swój post uroczym fragmentem wiersza Twarzą w twarz szwedzkiego poety, pisarza i tłumacza a zarazem laureata Literackiej Nagrody Nobla z 2011 roku Tomasa Transtrormera.


W lutym życie stało w miejscu.
Ptakom nie chciało się latać, a dusza
obijała się o kształt świata jak łódka
o pomost, do którego ją przycumowano.


 A zdjęcie niestety ze stycznia, bo u mnie luty taki dziwnie wczesnowiosenny.




16 komentarzy:

  1. Milej lektury. Ciekawa jestem Twoich wrazen po przeczytaniu tych ksiazek:) Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję napisać o nich po przeczytaniu książek...
      Dziękuję za pozdrowienia i je odwzajemniam.

      Usuń
  2. Powodzenia w czytaniu. Zastanawiam się, ile ja przeczytałam książek. Styczniowe wyzwanie Podróże z Herodotem, Amok Zweiga, Jezioro osobliwości Siesickiej i czytam nadal Listy do brata Van Gogha. Czyli podobnie. Niestety luty już trwa, a ja jestem dopiero po lekturze Mortona Spowiedzi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję.
      To i tak jesteś lepsza w lutym, bo ja nadal czytam pierwszą ....trochę przyspieszyłam wczoraj....

      Usuń
  3. Ja też muszę wziąć się za 'Dracha'.

    OdpowiedzUsuń
  4. Rzeczywiście jest tam walentynkowy motyw!

    Z dala to moja najukochańsza książka. Taka, przy której czuję się jak w domu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już ten motyw mam za sobą i czekam teraz na rozwój wypadków.
      To taka ciepła lektura mimo momentów dramatycznych.

      Usuń
  5. "Z dala od zgiełku" mam na połeczce do przeczytania, natomiast fragmnet tego wiersza bardzo mi się spodobał :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mnie chyba nie uda się zrobić wspólnego zdjęcia planowanym lekturom, bo konkretne tytuły najczęściej krystalizują się u mnie dopiero w trakcie danego miesiąca. Jeszcze w żadnej odsłonie nie miałam wszystkich planów tak od razu, po ogłoszeniu kategorii. I nawet chyba tak wolę, bo już przekonałam się, że z realizacja planów to u mnie różnie bywa.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też pierwsze odruchy bywają różne....ale później, gdy już zdecyduję, staram się nie zmieniać swego wyboru. Przede wszystkim szukam w swoim zbiorze.
      Dziękuję za pozdrowienia i je odwzajemniam.

      Usuń
  7. Powodzenia w realizacji planów i wyzwań! A zdjęcie urocze, lubię taki kolor nieba :)

    OdpowiedzUsuń

Każdy pozostawiony komentarz to balsam na moją duszę. Toteż za każdy serdecznie dziękuję i zapewniam, że czytam je z uwagą i staram się nie pozostawiać ich bez odpowiedzi.