piątek, 10 kwietnia 2015

Piąta wiosna - Leszek Długosz.





              PIĄTA  WIOSNA  

         Od tamtej wiosny, piąta już wiosna
         Tu przychodzi
         - Wciąż z  niezawodną  buchalterią. ..
         Relacje światła, ciepła, chlorofilu
         W sumie to jakoś się ułoży
         Przyloty ptaków, rzeki spławność
         Ilości bazi i przylaszczek
         Jakoś to zawsze zbilansuje  się
         Zaokrągli...
         - O reszcie milczmy.
         - Od tamtej wiosny jest oniemiałość
         Jest w  nas
         I pośród nas w tym kraju
         Cios co ugodził
         - Oścień co utkwił
         - Milczenie, strach
         - Fałsz który dławi
         Lepszy tu unik, głowa w piasek
         Lepsze to - nie mój problem
         Bezpieczniej - woda w usta
         - Polacy, nic się  nie stało!
                                 

         Za miskę  strawy?
         Za zdradę, za  łotrostwo  wciąż  bezkarne  
         Wszystko tu jasne
         Lepszy tu  knebel  z chocholej słomy
         - Co to za naród  z wypranym mózgiem  
         - Aż tak się boi?
         Ech współbratymcy, z wami mi dzielić
         Powietrze, mowę
         I  kłaść się  potem  w jedne  groby ?

         O wiosno, chluśnij, uderz
         Zielenią cierpką,  gorzką
         Niepowstrzymaną  
         Bo jeśli sami  milczą
         W tchórzostwie, albo w zmowie ?
         To niech usłyszą choćby, zatwardziali
         Z pradawnych
         I z  niedawnych  mogił:
         Myśmy się tego  po was  nie spodziewali...
         O Wiosno Piąta,
         Z nadzieją taką przychodź
         Z taką wiarą 

 _____________________________________________________ 


Tekst wiersza zaczerpnęłam ze strony Leszka Długosza

5 komentarzy:

  1. ..od dawna regularnie sięgam po poezje L.Długosza , dziekuje za wiersz o wiosnie !! Serdecznie pozdrawiam .

    OdpowiedzUsuń
  2. oniemiałość
    Jest w nas
    I pośród nas w tym kraju
    Cios co ugodził
    - Oścień co utkwił
    - Milczenie, strach
    - Fałsz który dławi

    OdpowiedzUsuń
  3. świetny blog! Cudownie piszesz!
    Obserwuję i liczę na rewanż
    www.zakladkaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny wiersz. Chyba jeszcze nie czytałam. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. "O wiosno, chluśnij, uderz..." Ooo!!! Tak!!! Dziś zauważyłam że kwitną już magnolie. Piękne są i towarzyszą mi od zawsze; rosły na mojej ulicy, gdzie się wychowywałam, a teraz spotykam je jeszcze w kilku miejscach. Pozdrawiam :)))

    OdpowiedzUsuń

Każdy pozostawiony komentarz to balsam na moją duszę. Toteż za każdy serdecznie dziękuję i zapewniam, że czytam je z uwagą i staram się nie pozostawiać ich bez odpowiedzi.