Lato w pełni, wakacje też. A co za tym idzie dzisiaj kilka znalezionych książek o wakacjach.

Powieść obyczajowa autorki bestsellerowego cyklu NIEŚMIERTELNI.
Colby wreszcie zerwała z wizerunkiem kujonki i zaczęła wspinać się po licealnej drabinie społecznej ? zaprzyjaźnia się z Amandą, najbardziej popularną dziewczyną w szkole, i nawiązuje bardzo bliską znajomość z największym szkolnym przystojniakiem.
Niecierpliwie czeka na najbardziej ekscytujące lato w jej życiu ? niekończące się pasmo szalonych imprez oraz randek. Te wspaniałe plany krzyżują jednak rodzice, którzy postanawiają się rozstać i dlatego posyłają córkę na całe wakacje do Grecji, do zwariowanej ciotki.
Co spotka Colby na malej nudnej wysepce, gdzie nawet telefon komórkowy nie ma zasięgu?

To miały być najgorsze wakacje w życiu Gabi? spędzone z dala od przyjaciół, w rodzinnej wsi ojca, bez internetu. Jak długo da się wytrzymać w takim miejscu?
Cóż? da się, jeśli w sklepie pracuje sympatyczny chłopak, w pobliżu rozbije się przystojny gangster, a w małej społeczności aż kotłuje się od wzajemnych uraz i sekretów.
Choć odcięta od świata wioska wydaje się marną scenerią do przeżycia wielkiej przygody i pierwszego uczucia, tu spędzonych wakacji Gabi z pewnością nigdy nie zapomni.
Upewnij się, że masz ważny paszport, po przeczytaniu tej powieści zechcesz podążyć śladami jej bohaterów.
W dniu trzydziestych urodzin Gwendolyn Reese otrzymuje od ciotki Bei zaskakujący prezent: pięciotygodniową wycieczkę po Europie w towarzystwie przyjaciół starszej pani. Perspektywa wyjazdu nie wydaje się Gwen zbyt zachęcająca, lecz kiedy spodziewany prezent, pierścionek zaręczynowy od chłopaka, się nie pojawia, postanawia zaryzykować.
Z początku, jak na poukładaną nauczycielkę matematyki przystało, skrupulatnie odhacza kolejne zabytki na liście miejsc wartych obejrzenia. Jednak stopniowo, pośród zapierających dech w piersiach krajobrazów południowych Włoch, coś zaczyna w niej pękać. Wędrując po kamiennych schodach Capri, podziwiając dzieła sztuki w Luwrze i próbując nowych potraw w marsylskich kawiarenkach, Gwen odkrywa, że cuda wokół niej są niczym w porównaniu z przemianami, jakie zachodzą w jej duszy.
Charyzmatyczni i zabawni bohaterowie, czerpiący z życia to co najlepsze, plus zachwycające opisy najbardziej malowniczych zakątków Europy, oto przepis na idealną lekturę na lato.
Wciągająca, słodko-gorzka opowieść o tym, co w życiu ważne i najważniejsze.
Wakacje to historia rodzinnego wypadu do Hiszpanii, przesycona aromatami paelli i bąbelkami cavy.
Gorący klimat, piękna Barcelona i czteroosobowa rodzina. Wyjazd to z jednej strony próba wzmocnienia więzi małżeńskich, a z drugiej wymarzone wakacje życia. Nawet nieprzewidziany przyjazd teściów nie zakłóca wakacyjnej przygody.
Pierwsza część książki w humorystyczny sposób opowiada o tym wszystkim, co może wydarzyć się na wakacjach. Dramatyczny zwrot akcji sprawia jednak, że bohaterka musi na nowo uporządkować i przewartościować swoje życie, uporać się z tajemnicami i skrywanymi dotąd faktami.
__________________________
Zdjęcia okładek i opisy pochodzą ze strony Selkar.pl
Zwłaszcza ostatnia mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńMoje-ukochane-czytadelka
A mnie trzecia ;)
UsuńJa bym wszystkie z chęcią przeczytała!
OdpowiedzUsuńZaskakujące jakie książki ludzie wyszukują :) Ciekawi mnie "Wakacje w Europie" może dlatego że Wenecja jest na zdjęciu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
http://kochamczytack.blogspot.com
I narobiłaś mi ochotę na taką lekką powieść wakacyjną!
OdpowiedzUsuńNajbardziej mnie zainteresowały dwie pierwsze. Już dawno czegoś takiego nie czytałem, a przecież książki dla młodzieży są naprawdę bardzo fajne (rzecz jasna - nie wszystkie :) ). Gdybym tylko miał trochę więcej czasu...
OdpowiedzUsuńLubie czytać takie wakacyjne powieści, ale tylko na wakacjach. Ewentualnie latem. Zimą jakoś nie wchodzą mi takie opowiadania - kiedy temperatura sięga poniżej zera, nie potrafię się wczuć w klimat powieści :)
OdpowiedzUsuńLubię czytać, szczególnie w wakacyjne popołudnia i wakacyjne powieści- pobudzają wyobraźnię a jednocześnie wprowadzają spokój ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń"Greckie wakacje" byłyby chyba najbardziej na czasie :))
OdpowiedzUsuńWakacje mają swoje prawa więc i czytana literatura może się takimi rządzić. W upalne dni trudno nie czytać powieści lekkich i przyjemnych. A gdy się nie wyjeżdża na wakacje to można o nich poczytać.....
OdpowiedzUsuńMiło mi, że też tak uważacie.......
Wakacje sprzyjają czytaniu takich lekkich powieści:)
OdpowiedzUsuńKsiążka : " Grecja na wakacje " jest super.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)*
Moje lektury nie różnią się w zależności od pory roku.
OdpowiedzUsuńTo oczywiste. że wybieram "Wakacje w Europie" Marilyn Brant, jest tam przecież wątek włoski i to już jest wystarczający powód do sięgnięcia po lekturę.
OdpowiedzUsuńLubię lekkie książki, a te na wakacje wydają się idealne, najbardziej zainteresowały mnie 2 i 3.
OdpowiedzUsuń